Do śmiertelnego potrącenia rowerzysty przez tramwaj doszło w środę po godz. 18 na ulicy Świeradowskiej we Wrocławiu. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.
Według wstępnych informacji policji, młody mężczyzna poruszał się drogą dla rowerów równolegle do jadącego w tym samym kierunku tramwaju.
Z niewyjaśnionych przyczyn rowerzysta skręcił nagle w lewo i został potrącony przez tramwaj, wręcz znalazł się pod jego kołami. Niezbędne było więc użycie sprzętu strażaków w celu jego wydobycia. Mimo podjętej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować - przekazał oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu nadkom. Kamil Rynkiewicz.
W przesłanym mediom oświadczeniu prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder poinformował, że z ustaleń przewoźnika wynika, że rowerzysta wjechał pod tramwaj w niedozwolonym miejscu.
Najbliższym tragicznie zmarłego młodego mężczyzny, obywatela Ukrainy, składam wyrazy współczucia. Naszego pracownika, motorniczego z kilkuletnim doświadczeniem, objęliśmy opieką psychologa - podkreślił Balawejder. Zapewnił, że spółka współpracuje ze służbami w celu wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia.