W sobotę na wrocławskim szlaku wodnym panowały niekorzystne warunki pogodowe. Porywisty wiatr zepchnął koziołka sarny wprost do urządzenia hydrologicznego. Został zauważony, gdy był już skrajnie wyczerpany, więc trzeba było działać szybko. Zareagowali policjanci.

REKLAMA

Koziołek sarny został zauważony w basenie wrocławskiej śluzy Szczytniki w sobotę. Wiał wtedy bardzo silny wiatr. Zwierzę było już skrajnie wyczerpane. Trzeba było więc działać szybko i zdecydowanie.

Policjanci z komisariatu wodnego podpłynęli do niego łodzią hybrydową i po otwarciu śluzy, odprowadzili zdezorientowane zwierzę w bezpieczne miejsce na brzeg.

Mundurowi z Komisariatu Wodnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu pełnią służbę na wrocławskim szlaku wodnym, ale patrolują także różnego rodzaju tereny przywodne. Sprawdzają m.in. czy użytkownicy sprzętu pływającego stosują się do obowiązujących przepisów i posiadają wymagane uprawnienia.