Odwilż dotarła także w Sudety. Będzie olbrzymia - zapowiada Krzysztof Krakowski, meteorolog i klimatolog z Karkonoskiego Parku Narodowego. Śniegu już teraz ubywa nawet wysoko w górach.
Zima już była. Mieliśmy nawet ładną zimę, bo nawet do 70 centymetrów śniegu w górach napadało. Mrozy też solidne, bo do -25 stopni Celsjusza było w Izerach. Natomiast niestety tradycja ostatnich lat zobowiązuje. Zbliża nam się olbrzymia odwilż - zapowiada Krzysztof Krakowski, meteorolog i klimatolog z Karkonoskiego Parku Narodowego.
Odwilż spowoduje, że do wysokości około 700-800 metrów nad poziomem morza cały śnieg raczej nam zniknie. To przez bardzo aktywny niż znad Atlantyku z ciepłym powietrzem i z ciepłymi opadami. Deszcz będzie padał nawet na wierzchowinie Karkonoszy. Raczej nie spowoduje całkowitego zaniku pokrywy śnieżnej, natomiast znaczną redukcję. Na pewno pojawią się miejsca bez śniegu - dodaje.
W szczytowych partiach Karkonoszy trzeba się było dziś liczyć z dużym zachmurzeniem i mgłą oraz opadami deszczu. Większość szlaków jest oblodzona i śliska - podali goprowcy.