Trzy osoby, które zajmowały się przemycaniem do zakładu karnego na Dolnym Śląsku narkotyków zatrzymali lubuscy policjanci. Środkami odurzającymi nasączone były listy, które potem jeden z więźniów rozprowadzał wśród innych osadzonych. Podejrzani byli powiązani ze środowiskiem pseudokibiców. Cała trojka usłyszała już zarzuty.

REKLAMA

Sprawa rozpoczęła się jeszcze jesienią 2023 roku. Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, ustalili, że dwóch mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego dostarcza narkotyki do jednego z dolnośląskich zakładów karnych.

Podejrzani substancję psychoaktywną nasączali listy, które wysyłali do trzeciego mężczyzny odbywającego karę pozbawienia wolności. Policjanci przechwycili jeden z takich listów i zatrzymali pierwszego z podejrzanych. Po kilku dniach dotarli do mężczyzny, który był odbiorcą listów w zakładzie karnym.

35-latek ma pozostać za kratkami do 2028 roku, ale po przedstawieniu dodatkowych zarzutów jego wyrok może się wydłużyć.

Policjanci zabezpieczyli też nasączone zabronionymi substancjami listy, z których można było wytworzyć ponad 6 tys. 300 porcji narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość to blisko 190 tys. złotych.

W ostatnich miesiącach policjanci zatrzymali jeszcze jedną osobę, uczestniczącą w tym procederze. 34-latek, ścigany za inne przestępstwa, ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Został zatrzymany w Świebodzinie.

Mężczyznom za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości substancji odurzających grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.