To niedopałek papierosa był prawdopodobnie przyczyną czwartkowego pożaru elewacji schroniska "Dom Śląski" pod Śnieżką w Karkonoszach. Tak wynika ze wstępnych informacji przekazanych przez strażaków. Z kolei Karkonoski Park Narodowy podaje nieoficjalnie, że papieros miał być wciśnięty przez kogoś w deski w zimowym wejściu do budynku.
Informacja o pożarze schroniska "Dom Śląski" na równi pod Śnieżką w Karkonoszach pojawiła się w czwartkowy wieczór. Zostało do niego wysłanych dziewięć zastępów straży pożarnej.
Po przyjeździe na miejsce okazało się, że ogień został już ugaszony, prawdopodobnie przez pracowników schroniska. Ogień objął jedynie elewację budynku - powiedział dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej PSP we Wrocławiu.
Dodał, że w wyniku zdarzenie nikt nie ucierpiał.
Jak przekazali wstępnie strażacy z Jeleniej Góry - najprawdopodobniej przyczyną pożary był niedopałek papierosa.
Karkonoski Park Narodowy podaje z kolei nieoficjalnie, że prawdopodobnie papieros został wciśnięty przez kogoś w deski w zimowym wejściu do schroniska.
Sprawą zajmuje się policja. Będzie powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który ustali przyczynę pojawienia się ognia.