Mieszkańcy miasta przyzwyczaili się do tego, że Most Zwierzyniecki jest żółty. Po trwającym właśnie remoncie, będzie jednak oliwkowy. Całości dopełnią bordowe balustrady. Jak przekonuje Zarząd Drógi i Utrzymania Miasta prace mają zakończyć się do końca sierpnia.
Nowe kolory mostu to powrót do kolorystyki sprzed lat, do której dotarto dzięki badaniom powłoki lakierniczej.
Odkryłem 13 powłok. Polegało to na tym, że most może nie rokrocznie, ale co jakiś czas przemalowywano i te przemalowania są widoczne właśnie w przełomie. Łamiemy taką powłokę, szlifujemy i oglądamy pod mikroskopem. Mimo że jestem starszy, pamiętam most jako żółty. Być może wcześniej, kiedy byłem we Wrocławiu, to był szary, natomiast pierwotnie miał inne kolory - mówi inżynier Andrzej Chmielewski, który badał kolorystykę Mostu Zwierzynieckiego.
Jego remont ma trwać do końca sierpnia. Koszt to ponad 9 milionów złotych.
W tej chwili przeprowadzamy całkowitą renowację tych kamiennych wież. Czyścimy piaskowiec. Liczymy na to, że most będziemy mogli oddać mieszkańcom w nowej odsłonie jesienią - tłumaczy Klaudia Piątek z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta Wrocławia.
W trakcie remontu odtworzona zostanie tablica historyczna zamontowana kiedyś na południowo-zachodnim przyczółku mostu. Upamiętniała budowę mostu w 1655 roku. Po wojnie w roku 1945 w związku z polonizacją Wrocławia została ściągnięta. W tej chwili chcemy ją odtworzyć w języku niemieckim. To będzie replika, ale pod nią pojawi się również tablica w języku polskim - dodaje Piątek.
Przeprawa w miejscu Mostu Zwierzynieckiego była początkowo drewniana. W latach 1895-1897 powstał nowy most, którego konstrukcję oparto na granitowych przyczółkach.