Półtoraroczne dziecko zostało uwięzione w środku auta osobowego w centrum Złotoryi (Dolnośląskie). Jak przekazali policjanci, jego matka przypadkowo zatrzasnęła kluczyki we wnętrzu samochodu. Zdenerwowana poprosiła o pomoc policjantów.
Około godziny 10:00 złotoryjscy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że półtoraroczne dziecko zostało uwięzione w samochodzie zaparkowanym w centrum miasta.
Z uwagi na wysoką temperaturę powietrza i niebezpieczeństwo, jakie z tego powodu mogło zagrażać dziecku, na miejsce w trybie pilnym został skierowany dzielnicowy.
Z ustaleń funkcjonariusza wynikało, że kobieta zostawiła kluczyki wewnątrz pojazdu i w tym czasie pomagała dzieciom wysiąść z auta. W pewnym momencie samochód samoistnie się zablokował, a w środku został zamknięty półtoraroczny chłopczyk. We wnętrzu auta zatrzasnął się także telefon, dlatego kobieta poprosiła osoby będące w pobliżu o wykonanie połączenia pod numer alarmowy 112 - informuje podkomisarz Przemysław Ratajczyk.
Jak dodał, niestety kobieta nie posiadała drugiego kluczyka i nie było innej możliwości otworzenia auta, dlatego konieczne było wybicie szyby.
Funkcjonariusz stłukł szybę w przednich drzwiach, a następnie odblokował tylne drzwi, dzięki czemu dziecko, które siedziało w foteliku, mogło trafić w objęcia mamy. Chłopcu nic się nie stało i nie potrzebował pomocy medycznej - dodał Przemysław Ratajczyk.
Podczas upałów we wnętrzach samochodów robi się bardzo gorąco. Temperatura może wzrosnąć niemal dwukrotnie w stosunku do temperatury powierza. Dlatego też policjanci apelują do kierowców o to, aby nie pozostawiali w zamkniętym aucie dzieci, osób starszych oraz zwierząt.
Takie sytuacje stanowią realne zagrożenie dla ich zdrowia i życia. Nie bądźmy również obojętni, jeśli jesteśmy świadkami takich sytuacji. Poinformujmy o tym służby ratunkowe, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.