"Wraz z odejściem pani Hanny kończy się bardzo ważny, długi i piękny etap w nowożytnej historii naszego miasta" - powiedział podczas uroczystości pogrzebowych Hanny Gucwińskiej prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Jak podkreślił, "w powojennej historii polskiego Wrocławia to są osoby, o których zawsze pamiętać będziemy".
W bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu odbyło się nabożeństwo pogrzebowe zmarłej 12 listopada Hanny Gucwińskiej. W ceremonii uczestniczył m.in. prezydent miasta.
Sylwetkę Gucwińskiej przypomniał koncelebrujący mszę św. ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz wrocławskiej katedry. Przypomniał on, że Halina Gucwińska urodziła się w Warszawie, a jej ojciec był policjantem i jedną z ofiar zbrodni katyńskiej.
Dzieciństwo spędziła w Gorlicach, ukończyła tam pierwsze liceum ogólnokształcące im. Marcina Kromera. Z wykształcenia była zootechnikiem. Studia inżynierskie ukończyła na Akademii Rolniczej w Olsztynie, magisterium uzyskała w 1962 roku na wydziale zootechniki w Akademii Rolniczej we Wrocławiu. W tymże roku zawarła związek małżeński z panem Antonim Gucwińskim. Pamiętamy, dwa lata temu w katedrze wrocławskiej żegnaliśmy pana Antoniego - mówił ks. Paweł Cembrowicz.
Hanna Gucwińska w 1957 roku rozpoczęła pracę we wrocławskim ogrodzie zoologicznym, z którym związana była przez prawie 50 lat. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk podczas uroczystości pogrzebowej przypomniał program "Z kamerą wśród zwierząt", który małżeństwo Gucwińskich prowadziło przez ponad 30 lat.
Wszyscy oglądaliśmy ten serial nadawany z Wrocławia, który przybliżał nam świat zwierząt. Pamiętamy wszyscy te zwierzęta mniejsze i większe, które wówczas towarzyszyły im podczas tych nagrań. To wreszcie właściwie wspólne 40 lat prowadzenia naszego ogrodu zoologicznego. Przypomnijmy, pan Antoni został dyrektorem w roku 1966, nieprzerwanie tę funkcję pełnił przez kolejnych 40 lat do roku 2006. U boku dzielnie towarzyszyła mu na każdym kroku pani Hanna. Nie było drugiego takiego małżeństwa, nie było drugiej takiej pary. Myślę, że wrocławianie są i pozostaną dumni i wdzięczni za wszystko to, co dla nas zrobili - mówił Sutryk.
Jak zaznaczył, "wraz z odejściem pani Hanny kończy się bardzo ważny, długi i piękny etap w nowożytnej historii naszego miasta".
W powojennej historii polskiego Wrocławia to są osoby, o których zawsze pamiętać będziemy. To są osoby, które także przez wiele lat rozsławiały Wrocław. To są osoby, które wreszcie - trudno mówić o pani Hannie bez kontekstu pana Antoniego, bez wspomnienia jej męża - ale to są osoby, które z całą pewnością budowały w bardzo wielu wymiarach ten powojenny, polski Wrocław - powiedział Sutryk.
Prezydent miasta przypomniał liczne publikacje naukowe autorstwa Hanny Gucwińskiej. Podkreślił, że była zaangażowana także w życie polityczne - była m.in. posłanką na Sejm czwartej kadencji z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej - Unii Pracy.
Hanna Gucwińska zmarła w niedzielę 12 listopada w Krakowie, gdzie przeniosła się po śmierci męża w 2021 roku. Miała 89 lat. Jej ostatnią wolą był pochówek we Wrocławiu. Spoczęła obok męża, w Alei Zasłużonych na wrocławskim Cmentarzu Osobowickim.