Policjanci z komisariatu na Psim Polu zatrzymali fałszywego wolontariusza. Mężczyzna podchodził do kierowców i zbierał datki do puszki. Na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać.

REKLAMA

Fałszywy wolontariusz został szybko zatrzymany i trafił do komisariatu.

Okazało się, że choć zbiórka ma szczytny cel, jest nielegalna a fundacja, pod którą mężczyzna się podszył zaprzeczyła, żeby zbierał w jej imieniu pieniądze we Wrocławiu - poinformował mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Zatrzymany to obywatel Mołdawii. Posługiwał się identyfikatorem bez wymaganych oznaczeń, a puszka pozbawiona była plomb i zabezpieczeń.

Za prowadzenie publicznej zbiórki bez wymaganego zgłoszenia grozi grzywna do 5 tys. złotych, a podszywanie się pod wolontariusza i zbieranie pieniędzy jest oszustwa i grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci apelują o zachowanie czujności i jeśli mamy podejrzenia, co do legalności zbiórki należy zgłaszać takie przypadki w najbliższej jednostce policji lub pod numerem 112.

Informacje o legalnie prowadzonych zbiórkach pieniędzy są dostępne na portalu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, pod adresem zbiorki.gov.pl.