Do brutalnego pobicia doszło w autobusie jeleniogórskiej komunikacji miejskiej. Kierowca padł ofiarą pasażera po tym, jak w czasie jazdy przewrócił się wózek dziecięcy. Całe zajście zarejestrowała kamera monitoringu w autobusie.

REKLAMA

Do pobicia kierowcy doszło w środę przed godziną 19 w okolicy ronda Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na nagraniu z monitoringu widać, że autobusem podróżowała m.in. młoda kobieta z dzieckiem w wózku i towarzyszący jej mężczyzna.

Na jednym z zakrętów, nietrzymany przez kobietę wózek przewrócił się. Kiedy kobieta podnosiła wózek, dziecko płakało.

Z siedzenia autobusu podniósł się młody mężczyzna, który zaczął krzyczeć na kierowcę pojazdu. Kiedy autobus zatrzymał się na przystanku, mężczyzna podszedł do kierowcy, zaczął uderzać i kopać w drzwi kabiny. Kiedy udało mu się je wyłamać, zaczął bić i kopać kierowcę.

Kierowca, który nie miał możliwości opuszczenia kabiny, próbował się zasłaniać, jednak przez kilkanaście sekund przyjmował ciosy agresywnego pasażera. Nie odpowiadał na nie, nie chcąc dodatkowo prowokować oprawcy.

Sprawca uciekł przed przyjazdem policji. Zdaniem rzecznika prasowego MZK w Jeleniej Górze Zbigniewa Rzońcy, zachowanie pary od początku budziło niepokój kierowcy i mogło wskazywać, że młodzi ludzie są pod wpływem środków odurzających.

Dzisiaj przed godziną 15 21-letni sprawca pobicia został zatrzymany przez policję. Kierowca autobusu jest poddawany obdukcji, na podstawie której stwierdzony zostanie stopień obrażeń i zapadnie decyzja o ewentualnej hospitalizacji.