"Takiego dzika jeszcze nie widziałem" - mówi policjant z Kątów Wrocławskich na nagraniu z interwencji, które stało się popularne w sieci. Widać na nim, jak funkcjonariusze radiowozem odprowadzają dzika do lasu.

REKLAMA

Zgłoszenie, jakie 4 marca otrzymali policjanci, dotyczyło dzika, który pojawił się na jezdni. Interwencja okazała się łatwiejsza, niż mundurowi mogli się spodziewać.

Dzika bowiem nie trzeba było łapać. Franek - bo tak nazwali policjanci zwierzę - posłusznie podążał za radiowozem.

Na nagraniu słychać, jak mundurowi zachęcają dzika do "joggingu". Franek, chodź za nami (...) kilogramy zgubić - słyszymy. A nie tam z Chodakowską będziesz biegał, (chodź) z nami - dodaje.

Takiego dzika jeszcze nie widziałem - ocenia drugi z mundurowych.

Policjanci przypominają, że w razie spotkania z dzikim zwierzęciem na drodze należy przede wszystkim zwolnić. Jeśli zwierzę nas dostrzeże, powinno zejść z drogi.

Gdyby tak się nie stało, można spróbować użyć sygnału dźwiękowego lub "mrugania" światłami. Należy jednak pamiętać, że światła mogą też przykuć uwagę zwierzęcia i unieruchomić je przed naszym samochodem.