Policja zatrzymała młodego mężczyznę, który może mieć związek z brutalnym pobiciem 18-latka we Wrocławiu. Do tego zdarzenia doszło w ostatni piątek wieczorem na bulwarze Xawerego Dunikowskiego oraz Wzgórzu Polskim.
Z nieoficjalnych informacji RMF FM wynika, że zatrzymany to mężczyzna, którego wizerunek policja opublikowała w poniedziałek. Będzie on przesłuchiwany - powiedział RMF FM podkomisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Jak podkreślił, w tej chwili trwają czynności policyjne.
Funkcjonariusze analizują monitoring i próbują ustalić wizerunki pozostałych napastników - przekazał podkomisarz Wojciech Jabłoński.
Jak ustalił reporter RMF FM, ze względu na stan zdrowia nie przesłuchano jeszcze pobitego 18-latka.
Sprawcy mieli go brutalnie uderzać po całym ciele, a następnie uciekli. Pobity młody mężczyzna doznał licznych obrażeń. Dzień po pobiciu - czyli w sobotę - policję zawiadomił o sprawie jego ojciec.
Do napaści doszło w piątkowy wieczór. 18-latek trafił z obrażeniami głowy do szpitala. Jak podaje policja, jego życie nie jest zagrożone.
Rodzina napadniętego mężczyzny opisała jego obrażenia w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Skakali mu po głowie i brzuchu. Dostał kastetem w twarz. Jak odeszli i zobaczyli, że się podnosi, to wrócili i bili dalej - relacjonowali bliscy pobitego. Podali też, że 18-latek ma złamany oczodół, kość jarzmową i połamane palce.