Wśród uchodźców z Ukrainy są przede wszystkim kobiety z wyższym i średnim wykształceniem, większość płaci samodzielnie za mieszkanie, a największa grupa uchodźców dotarła do Wrocławia na początku marca – to tylko część wniosków płynących z raportu dotyczącego wsparcia dla uchodźców z Ukrainy przeprowadzonego we Wrocławiu. Szacuje się, że do Wrocławia od początku wojny przyjechało blisko 100 tysięcy Ukraińców

REKLAMA

Mija sto dni od napaści Rosji na Ukrainę. W tym czasie do Polski przyjechało ponad 3,5 mln uchodźców. Szacuje się, że do Wrocławia od początku wojny przyjechało blisko 100 tysięcy Ukraińców.

Według danych z raportu, największa grupa uchodźców, znalazła się we Wrocławiu między 4 a 17 marca 2022. Miasto zorganizowało wówczas – w tym kulminacyjnym momencie – 23 punkty noclegowe – m.in. w hotelach, hostelach, budynku byłego LO przy u. Grochowej czy Hali Orbicie.

Łącznie miasto i miejskiej instytucje zapewniły w nich ponad 100 tysięcy noclegów oraz ponad 120 tysięcy ciepłych posiłków. Natomiast na Dworcu Głównym PKP – w tych najbardziej newralgicznych momentach - wydawanych było 12 tysięcy ciepłych posiłków dziennie i 11 tysięcy kanapek.

Kto przyjechał do Wrocławia?

Na podstawie raportu można szacować, że ponad 90 proc. uchodźców, którzy przyjechali do Wrocławia stanowią kobiety z czego 60 proc. ma mniej niż 45. lat. Ponad połowa z Ukraińców, którzy uciekli przed wojną do stolicy Dolnego Śląska ma wykształcenie wyższe – natomiast 31 proc. – wykształcenie średnie.

Z raportu wynika też, że uchodźcy potrzebowali wsparcia w zakresie żywności, ale także - informacji.

Miasto zorganizowało wówczas kampanię informacyjną, by ułatwić przybywającym Ukraińcom załatwienie formalności. W „Przejściu Dialogu” utworzony został punkt konsultacyjno-informacyjny, z którego przez pierwszy miesiąc, każdego dnia korzystało kilkaset osób.

Jako miasto, od początku staraliśmy się zająć całą pomocą kompleksowo. Po pierwsze informacyjnie - by Ukraińcy, którzy często po bardzo trudnych przeżyciach - przyjeżdżając do Wrocławia wiedzieli, gdzie udać się po pomoc, jak uzyskać poradę prawną, zdrowotną czy np. psychologiczną - mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Powstało 25 tysięcy ulotek z tzw. „niezbędnikiem pomocowym”, a także dziesiątki tysięcy tablic informacyjnych, naklejek, plakatów – by ułatwić uchodźcom poruszanie się po Wrocławiu.

Najważniejsze formalności

Z perspektywy badanych – najważniejsze formalności, które musieli załatwić po przyjeździe do Wrocławia to PESEL (67 proc. badanych) oraz opieka nad dziećmi (blisko 24 proc.).

Wrocław jest drugim miastem w Polsce, pod względem wydanych po wybuchu wojny PESELI, odebrało je 40 tysięcy Ukraińców. Obecnie, około 200 osób dziennie przychodzi do Urzędu w tej sprawie a numery wydawane są na bieżąco.

W szkołach i przedszkolach uczy się już ponad 6,5 tys. dzieci ukraińskich uchodźców.

Najpilniejsze potrzeby

Najbardziej palącą potrzebą - wskazywaną jako pilna przez 62 proc. badanych - jest uzyskanie pracy. Wrocław przez cały czas aktywnie wspiera rynek pracy dla obywateli Ukrainy i ściśle współpracuje z Powiatowym Urzędem Pracy oraz pracodawcami z Dolnego Śląska. Blisko 8500 uchodźców znalazło już zatrudnienie we Wrocławiu a wciąż 3,5 tysiąca ofert pracy jest wciąż dostępnych.

Z przeprowadzonego raportu wynika, że 60 proc. badanych chce wrócić do Ukrainy po zakończeniu wojny. 17% rozważa pozostanie we Wrocławiu na dłużej lub na stałe, 11 proc. nie wie, jak długo pozostanie we Wrocławiu.