W nocy ze wtorku na środę na gminnym lotnisku w Świebodzicach (woj. dolnośląskie) spłonął jeden z hangarów. W środku były trzy samoloty, trzy szybowce i motoszybowiec. Straty są szacowane na ponad milion złotych. Ustalane są przyczyny pożaru, planowana jest zbiórka pieniędzy na odbudowę.

Jak przekazano na portalu gminy Świebodzice, do pożaru doszło w nocy z wtorku na środę ok. godz. 3. Jeden z dwóch hangarów na gminnym lotnisku doszczętnie spłonął. Jak powiedział prezes Lotniska w Świebodzicach Łukasz Jaworski, na ten moment nie można nic powiedzieć na temat przyczyn pożaru.

W tej chwili pracuje biegły sądowy wraz z technikiem policyjnym i oceniają przyczyny pożaru. Dopiero po opinii biegłego będziemy mogli powiedzieć, jaka była przyczyna - powiedział Łukasz Jaworski.

W hangarze były trzy samoloty, trzy szybowce i motoszybowiec. Straty są szacowane na ponad milion złotych. Jak powiedział Łukasz Jaworski, zapowiadany na przyszły miesiąc piknik lotniczy odbędzie się według planów.

Absolutnie go nie zawieszamy, ani nie odwołujemy. Piknik lotniczy odbędzie się w dniach 6-8 września tak, jak planowaliśmy. Dodatkowo jesteśmy w fazie uruchamiania zbiórki i będziemy liczyli na wsparcie - powiedział PAP Jaworski.

Wsparcie dla Towarzystwa Lotniczego zadeklarowały już m.in. władze gminy Świebodzice.