MPK Wrocław uruchomiło tramwaj poświęcony "Obrońcom Ukrainy 2022". Jak podkreślono, chodzi nie tylko o pamięć o żołnierzach walczących na froncie, ale także o osobach, które pomagają Ukraińcom i Ukrainie. Również tutaj w Polsce.
Prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder podkreślił na konferencji prasowej, że nieprzypadkowo tramwaj ruszył na wrocławskie ulice 20 maja, ponieważ w piątek przypada trzecia rocznica zaprzysiężenia Wołodymyra Zełenskiego na prezydenta Ukrainy i w ten sposób firma dała wyraz mocnego symbolicznego wsparcia osobom, które bronią naszych sąsiadów przed rosyjską zbrojną agresją.
Ten tramwaj to hołd oddany nie tylko walczącym na froncie. To podziękowanie dla każdego i każdej z nas, pomagających tak, jak możemy i potrafimy. Wolontariatem, gościnnością, oferując pracę czy przekazując pieniądze. MPK Wrocław wspiera ukraińską społeczność także w wymiarze praktycznym. To praca, która daje godność i poczucie stabilności w tych trudnych realiach. Bezpłatna komunikacja dla uchodźców wojennych czy pierwsze w Polsce, nowatorskie rozwiązania dla motorniczych ukraińskich, którzy w MPK Wrocław już pracują. To jest konkretne i systemowe wsparcie - mówił prezes.
Podkreślił, że tramwaj ozdobiony barwami Ukrainy na ulicach miasta ma też przypominać o tej wciąż trwającej wojnie, w której rosyjscy żołnierze dopuszczają się zbrodni i ludobójstwa na cywilach. Chodzi o to, by nie zapominać o tym dramacie, który trwa na Ukrainie.
Wojna trwa. Walka Ukraińców o życie, o dom, o rodzinę trwa. Trzeba o tym przypominać, żeby zaangażowanie w pomoc Ukrainie nie słabło. Ten tramwaj jest symbolem wielkiej pomocy Polaków dla Ukraińców. Pomocy militarnej i humanitarnej. Sytuacji, w których Ukraińcy mogli zostawić pod opieką Polaków to, co mają najdroższe, czyli swoje dzieci, rodziny. Za to należą się wam wielkie podziękowania, to duża rzecz - powiedział konsul generalny Ukrainy we Wrocławiu Jurij Tokar.
Jestem Ukraińcem, ale i wrocławianinem od 9 lat i cieszę się z takich gestów. Od początku wojny widzę wielką falę wsparcia - symbolicznego oraz praktycznego od Polaków. Chcę wam podziękować za tę ogromną pracę, która przełożyła się na zapewnienie spokoju i dobrego życia moim rodakom - powiedział prezes Fundacji Ukraina Artem Zozulia.
Zadeklarował, że społeczność ukraińska ze swojej strony jest gotowa na dalsze wysiłki, żeby ta adaptacja Ukraińców i ich integracja z Polakami przebiegała jak najlepiej.
To pokazuje, że nawet w tak drastycznej sytuacji wojny, najbardziej liczy się człowiek - dodał Zozulia.