Policjanci pomogli sarnie, która z kanistrem na głowie biegała po drodze w okolicach Nowogrodźca na Dolnym Śląsku. Zwierzę było zdezorientowane i potykało się. Nie było w stanie samo się oswobodzić.
Sytuacja mogłaby zakończyć się tragicznie, gdyby nie czujność mundurowych. Policjanci zauważyli zwierzę podczas rutynowego patrolu. Sarna wbiegła na jezdnię, potykając się o własne racice, wielokrotnie się przewracała, nie mogąc utrzymać równowagi.
Na głowie sarny znajdował się kanister, który uniemożliwiał jej prawidłowe funkcjonowanie. Funkcjonariusze zdjęli go - poinformował mł. asp. Bartłomiej Sobczyszyn z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
Policjanci wskazują, że ta sytuacja dobitnie ilustruje, jakie konsekwencje może nieść za sobą zaśmiecanie miejsc publicznych oraz terenów przydrożnych. Nieroztropne działanie doprowadziło do sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla życia innej istoty.