Prokuratura Rejonowa Radom Wschód wszczęła śledztwo w sprawie zawalenia się części kamienicy w Radomiu - poinformowała PAP szefowa prokuratury Małgorzata Witkowska.

REKLAMA

W piątek do Prokuratury Rejonowej Radom Wschód wpłynęły materiały z policji dotyczące zawalenia się kamienicy przy ul. 25 Czerwca. Niezwłocznie też zostało wszczęte postępowanie w sprawie sprowadzenia zdarzenia powszechnie niebezpiecznego, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać zawalania się budowli. Grozi za to od roku do 10 lat więzienia.

Śledczy będą ustalać przyczynę katastrofy. Sprawdzą też co lub kto przyczynił się do zawalenia części kamienicy. Prokuratura będzie analizowała również m.in. materiały dotyczące stanu technicznego budynku.



Część kamienicy przy ul. 25 Czerwca w Radomiu runęła w czwartek po południu. Według strażaków stało się to prawdopodobnie w związku z prowadzonymi przy kamienicy pracami ziemnymi. Przed przyjazdem straży pożarnej czworo mieszkańców domu samodzielnie opuściło budynek, kolejne cztery starsze osoby wyszły z budynku przy pomocy strażaków.

W części kamienicy, która uległa zawaleniu, były cztery mieszkania. Dwa z nich nie nadają się w ogóle użytkowania. Mieszkańcy noc spędzili w internacie lub u rodzin i znajomych. W piątek mają zapaść dotyczące zapewnienia im lokali mieszkalnych.

Mieszkańcy podkreślali, że stan budynku od dawna był zły. Kamienica była podparta drewnianymi balami. W ostatnim czasie prowadzone były roboty. Nie było właściwego zabezpieczenia pod wykopy pod instalację kanalizacyjną i doszło do katastrofy - tłumaczyła dziennikarzom jedna z mieszkanek zawalonej kamienicy. Zgłaszane było wiele razy do administracji, że kamienica nie nadaje się do użytku, ale twierdzono, że można w niej mieszkać - dodała. Miejsce zdarzenia było zabezpieczone. Przez całą noc obecny był tam obecny patrol Straży Miejskiej.