Stołeczni policjanci zatrzymali 40-latka, który zapłacił dostawcom pizzy fałszywymi banknotami, opatrzonymi napisem "Souvenir". Grozi mu do 8 lat więzienia.

REKLAMA

Policjanci z Białołęki interweniowali kilka dni temu w związku ze zgłoszeniem od dwóch dostawców pizzy. Jeden z nich wyjaśnił, że dzień wcześniej dostarczył pizzę do lokalu przy ulicy Białołęckiej i przyjął od zamawiającego zwinięty w rulon banknot 100-złotowy, po czym wydał mu należną resztę.

Kilka godzin później, pod ten sam adres, inny dostawca z tej samej pizzerii przywiózł kolejne zamówienie. I w tym przypadku mężczyzna odbierający pizzę zapłacił mu 100-złotowym banknotem.

Na zakończeniu dnia pracy, gdy menadżer rozliczał zamówienia z całego dnia, stwierdził, że oba banknoty nie są prawdziwe. Opatrzone były napisem "Souvenir". Oszukani dostawcy postanowili wrócić do nieuczciwego klienta i to wyjaśnić.

Drzwi otworzyła im kobieta, która oświadczyła, że nic o sprawie nie wie. Dostawcy zauważyli jednak uciekającego mężczyznę, którego rozpoznali. Nie dogonili go, więc postanowili zawiadomić policję.

W trakcie interwencji mundurowi w rejonie tego adresu zatrzymali 40-latka. Mężczyzna przyznał się, że "wczoraj narzekał na brak gotówki". Przypomniał sobie o imitacji banknotów, które posiadał i postanowił nimi zapłacić.

Mężczyzna trafił do komendy. W piątek został przesłuchany. Usłyszał dwa zarzuty dotyczące oszustwa. Grozi mu do 8 lat więzienia.