Rusza akcja zbierania podpisów pod petycją dotyczącą zmiany nazwy części ulicy, przy której znajduje się ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie. Chodzi o jej przemianowanie z Belwederskiej na Ukraińską w geście wsparcia dla narodu ukraińskiego.
Organizatorzy kampania "Ukraińska ulica" wzywają świat do uczynienia Ukrainy częścią swoich stolic. Projekt ma na celu zbudowanie ogólnoświatowego ruchu, który już osiągnął kilka sukcesów na świecie.
W Albanii nazwa części ulicy, przy której mieści się ambasada Rosji, została zamieniona na Wolna Ukraina, na Litwie jedna z głównym ulic nosi nazwę Bohaterów Ukrainy, a na Łotwie Niepodległej Ukrainy. W Norwegii plac, który znajduje się naprzeciwko rosyjskiej ambasady, nosi nazwę plac Ukrainy
Akcja zmiany nazw rozszerza się na kolejne miasta. Mieszkańcy Aten, Waszyngtonu i Lizbony również zwrócili się do władz lokalnych z pomysłem zmiany nazwy.
Zmuszanie rosyjskich ambasad na całym świecie do "przeniesienia się" na ulicę Ukraińską jest częścią naszych ogólnoświatowych wysiłków na rzecz izolowania Rosji i deputinizacji świata. Rosjanie będą musieli, dosłownie wszędzie i zawsze, czytać nazwę "Ukraina". Będzie to codzienne przypomnienie, że Ukraina jest suwerennym państwem, które zwycięży i będzie zawsze istniało, bez względu na to, jak usilnie Rosja próbuje odmówić nam prawa do istnienia — powiedział Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy.
Petycja o zmianę nazwy ulicy znajduje się na stronie: www.uastreet.world .
Akcja została stworzona przez One Philosophy we współpracy z platformą We Are Ukraine.