82-latek z Żuromina na Mazowszu stracił oszczędności, bo fałszywy urzędnik wmówił mu, że dostanie z Unii Europejskiej pieniądze...na pochówek, gdy będzie mógł się wykazać zgromadzeniem w domu co najmniej 10 tys. zł.

REKLAMA

Kilka dni temu do mieszkania emeryta zapukał mężczyzna, który przedstawił się jako urzędnik i zaoferował skorzystanie z nowego projektu UE. Projekt miał być skierowany do osób starszych posiadających oszczędności nie mniejsze niż 10 tys. złotych. Dzięki unijnemu dofinasowaniu kwota miała zostać podwojona i przeznaczona na pochówek właściciela gotówki.

Emeryt zainteresowany ofertą dał się wciągnąć w rozmowę. W międzyczasie pokazał mężczyźnie zgromadzone oszczędności. Podczas sporządzania fałszywej dokumentacji 82-latek pozostawił na chwilę "urzędnika" samego. Mężczyzna wykorzystując chwilę nieuwagi seniora zabrał 15 tys. złotych i opuścił dom emeryta - relacjonuje mł. asp. Tomasz Łopiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żurominie.

Niespełna godzinę później do seniora zadzwoniła córka, której mężczyzna opowiedział o ofercie złożonej przez "urzędnika". Kobieta poprosiła ojca, by sprawdził raz jeszcze swoje oszczędności, ale pieniędzy już nie było, a "urzędnik" przepadł.

Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę. Gdy ktokolwiek przy użyciu telefonu czy osobiście zgłosi się jako "urzędnik", weryfikujmy dane tych osób i informujmy o takich sytuacjach najbliższych - radzą policjanci.