Siedem osób trafiło do aresztu w związku z odkrytą w gminie Jednorożec (Mazowieckie) nielegalną fabryką papierosów. Produkcję prowadzono w specjalnie urządzonym budynku. Policjanci przejęli 10 mln sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Gdyby trafiły do obrotu, Skarb Państwa straciłby ok. 12 mln zł.
Aresztowani to mężczyźni w wieku 29 do 60 lat. Sześciu z nich to obywatele Ukrainy, jeden to Polak z pow. łódzkiego.
Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz popełnienia przestępstw skarbowych. Grozi im więzienie oraz wysokie grzywny.
Według policji sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Nielegalna fabryka papierosów znajdowała się w jednej z nieruchomości na terenie gm. Jednorożec w pow. przasnyskim. Wnętrze obiektu było tak zaprojektowane i urządzone, by pracownicy przez cały okres produkcji nie musieli go opuszczać.
Wewnątrz budynku mieli specjalnie zaprojektowaną i wykonaną infrastrukturę mieszkaniową. Byli zaopatrywani w żywność i inne produkty niezbędne do egzystencji – powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu asp. Ilona Cichocka.
Cały kompleks był ściśle objęty monitoringiem, a budynek, w którym znajdowała się nielegalna produkcja był dodatkowo wyciszony od wewnątrz. Wykorzystywane maszyny miały niezależne źródło zasilania.
W trakcie przeszukania funkcjonariusze policji odkryli profesjonalną linię produkcyjną, ponad 10 mln sztuk papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy oraz prawie 8 ton krajanki tytoniowej i komponenty służące do produkcji.
Część z papierosów znajdowała się jeszcze na taśmie produkcyjnej. Reszta była już zapakowana w pudła i na paletach czekała na transport do klientów.
Gdyby papierosy trafiły do obrotu, Skarb Państwa straciłby ok. 12 mln zł.