34-letni mężczyzna podejrzany o oblanie farbą pomnika Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach (woj. mazowieckie) został zatrzymany przez policję. Pomnik znajduje się przy skrzyżowaniu ulic Cmentarnej i Wojskowej. W prokuraturze mężczyzna przyznał się do popełnienia tego czynu, ale odmówił złożenia wyjaśnień.
Do zdarzenia doszło 30 czerwca.
Policja ustaliła, że znieważenia pomnika dopuścił się 34-letni mieszkaniec Siedlec.Mężczyzna przyjechał rowerem, po czym używając farby zniszczył pomnik i odjechał - podaje siedlecka policja.
Kryminalni śledzili jego trasę przejazdu na nagraniach z kamer, co doprowadziło do ustalenia jego wizerunku oraz tożsamości.
34-latek trafił do policyjnego aresztu, a potem do prokuratury.
Mężczyzna usłyszał zarzut znieważenia pomnika poprzez umyślne oblanie go farbą i spowodowania strat na szkodę Urzędu Miasta. Przyznał się, ale odmówił złożenia wyjaśnień - poinformowała RMF24 rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach prok. Krystyna Gołąbek.
Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach został odsłonięty pod koniec września 2014 roku. Inicjatorem budowy i szefem Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Lecha Kaczyńskiego był siedlecki przedsiębiorca Zbigniew Sobolewski.
Lech Kaczyński był prezydentem Polski w latach 2005-2010. Zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej.