Planer do planowania po warszawsku - to propozycja Domu Spotkań z Historią. Publikację zilustrowała Ola Szczepaniak. Na stronach planera, do wyboru w różowo-zielonej albo niebiesko-szarej okładce, znajdziemy 12 kultowych miejsc z lat 50. i 60., jak Super Sam, Centralny Dom Towarowy, klub Stodoła czy bazar Różyckiego. O "Planerze po warszawsku" opowiedzieli RMF FM Magdalena Stefańczyk, autorka tekstów o obiektach koordynująca projekt i Małgorzata Purzyńska, która odpowiada za redakcję publikacji.
Taka bardzo młoda, utalentowana graficzka zwróciła się do nas z propozycją wydania jej książki - opowiada dziennikarce RMF FM Magdalenie Grajnert Małgorzata Purzyńska. To była jej praca potem dyplomowa na Akademii Sztuk Pięknych, pomysł publikacji, która zawierała ilustracje i cytaty z literatury. No i ta książka, niestety, przeleżała u nas przynajmniej rok, bo kupiliśmy prawa do tych ilustracji. A potem zaczęłyśmy pracować właśnie nad pomysłem planera - dodaje.
Chociaż korzystanie z planera można rozpocząć w dowolnym punkcie roku, nie zabrakło też kalendarza na 2024 i 2025 rok - więc można sobie szybko podejrzeć potrzebne daty. Ponieważ ilustracji jest 12, w publikacji sprawnie zorganizujemy kalendarz.
W pierwotnej wersji rysunków było więcej, dlatego konieczna okazała się selekcja. Chciałyśmy, żeby były miejsca zakupowe, miejsca zabawowe, miejsca kultowe. Nie mogło zabraknąć Pałacu Kultury i Nauki, oczywiście - mówi Małgorzata Purzyńska.
Do każdego z tych obiektów jest krótki opis oraz krótki cytat z literatury, który powoduje, że całość nabiera takiego bardziej literackiego kontekstu - zaznacza Magdalena Stefańczyk. To jest też nawiązanie do tej pierwotnej formy, tego spaceru literackiego po Warszawie lat 50. i 60., jaką stworzyła Ola Szczepaniak - podkreśla.
Papier planera jest w kremowym odcieniu i to też nie jest przypadek.
Chciałyśmy, żeby całość miała wygląd trochę retro, więc odcień jest lekko kremowy - mówi pani Magdalena. Gramatura jest 90 gramów, co na pewno każdy miłośnik planowania doceni. Można na nim pisać wiecznym piórem, ołówkiem, długopisem i wszystko bardzo pięknie wygląda - dodaje.
Komu autorki publikacji szczególnie polecają planer? Wszystkim miłośnikom planowania, wszystkim miłośnikom ładnych przedmiotów i galanterii papierniczej wysokiej klasy. Oczywiście entuzjastom Warszawy, miłośnikom literatury i wszystkim wielbicielom klimatów retro - mówią.