2,3 prom. alkoholu w organizmie miała lekarka z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. W jej sprawie interweniowali miejscowi policjanci. Mundurowi sprawdzają teraz, czy lekarka miała kontakt z pacjentami.
Zgłoszenie o pijanej lekarce przebywającej w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym zostało przekazane policji za pośrednictwem nr 112.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce potwierdzili, że 30-letnia kobieta jest po wpływem alkoholu. Po badaniu okazało się, że miała w organizmie 2,3 prom. - przekazał rzecznik radomskiej policji sierż. szt. Kamil Warda.
Dodał, że funkcjonariusze sprawdzają obecnie, czy lekarka miała kontakt z pacjentami.
Za narażenia pacjentów przez lekarza na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 5 lat więzienia.