Miejski autobus w Warszawie został ostrzelany – potwierdziła policja i rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych Adam Stawicki. Do groźnego zdarzenia doszło na Grochowie, tuż za rondem Wiatraczna. Świadkowie relacjonowali, że usłyszeli, jak "nagle coś uderzyło w szybę". Na szczęście nikt nie został ranny.
Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM około godziny 7 rano. Autobus linii 125 jechał w kierunku pętli Metro Stadion Narodowy - przekazał Adam Stawicki, rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych.
Jedna z pasażerek zgłosiła, że "nagle w szybę z tyłu autobusu coś uderzyło, po czym szyba popękała". Na szczęście nikogo nie poraniła.
Kierowca uznał, że sprawa jest poważna - wezwał policję na numer alarmowy, a dyspozytorowi zgłosił, że prawdopodobnie ktoś ostrzelał autobus z wiatrówki lub innej broni pneumatycznej.
Policja potwierdziła te ustalenia - poinformował Adam Stawicki z MZA.
W związku ze sprawą przesłuchani zostali świadkowie, pojazd zbadali także policyjni technicy.