"Poseł Marcin Romanowski został dziś zatrzymany na polecenie prokuratora. Zostanie doprowadzony do Prokuratury Krajowej, gdzie prokurator ogłosi mu zarzuty i przesłucha go w charakterze podejrzanego" - napisała w komunikacie Prokuratura Krajowa. "Te zarzuty nie bronią się pod względem prawnym" - przekonuje mecenas Bartosz Lewandowski, pełnomocnik Marcina Romanowskiego.
Zatrzymamy Marcin Romanowski@Radio_RMF24 pic.twitter.com/YXEak7p69H
MagdaGrajnertJuly 15, 2024
Marcin Romanowski w latach 2019-2023 był wiceministrem sprawiedliwości, a od 2018 r. był także pełnomocnikiem ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobry do spraw Funduszu Sprawiedliwości.
"Właśnie ABW dokonuje zatrzymania posła na Sejm RP Marcina Romanowskiego na polecenie Prokuratury Krajowej" - napisał na platformie X adwokat posła.
Mam potwierdzenie. Rozmawiałem z funkcjonariuszem ABW. Doszło do zatrzymania pana posła na polecenie Prokuratury Krajowej. W związku z tym jadę na miejsce. Pan poseł został zatrzymany w miejscu swojego zamieszkania w Warszawie - poinformował reportera RMF FM pełnomocnik zatrzymanego, Bartosz Lewandowski.
Wanie ABW dokonuje zatrzymania posa na Sejm RP @MarRomanowski na polecenie Prokuratury Krajowej
BartoszLewand20July 15, 2024
Adwokat Marcina Romanowskiego, mecenas Bartosz Lewandowski przekazał, że jego klient odmówił podpisania protokołu zatrzymania, oświadczając, że miało ono charakter bezprawny.
Pose Marcin Romanowski zosta dzi zatrzymany na polecenie prokuratora. Zostanie doprowadzony do Prokuratury Krajowej, gdzie prokurator ogosi mu zarzuty i przesucha go w charakterze podejrzanego. https://t.co/VvIteNIZsG
PK_GOV_PLJuly 15, 2024
Czynność zatrzymania i przeszukania posła Marcina Romanowskiego przebiegła normalnie; nie było żadnych sytuacji nadzwyczajnych. Prokuratura przedstawi mu 11 zarzutów - poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak.
Śledczy tłumaczą, że zatrzymanie podejrzanego było konieczne z dwóch względów. Po pierwsze - jak argumentują - istnieje realna obawa bezprawnego utrudniania postępowania przez posła, czyli mataczenia.
Po drugie twierdzą, że potrzebne jest niezwłoczne zastosowanie środka zapobiegawczego. Chodzi tu o wniosek do sądu o areszt. Jak dodają, po zatrzymaniu Marcin Romanowski trafi do Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany.
Prokurator uważa, ze zgromadzony w toku trzymiesięcznego postępowania materiał dowodowy uzasadnia podejrzenie, że pan poseł popełnił co najmniej tych 11 przestępstw, w tym działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, niedopełnieniu obowiązków, na ustawianiu konkursów, na przekroczeniu uprawnień, na poświadczaniu nieprawdy w dokumentacji i na wyrządzeniu szkody majątkowej w mieniu Skarbu Państwa - wyliczał prokurator Przemysław Nowak z Prokuratury Krajowej.
W piątek Sejm wyraził zgodę na uchylenie immunitetu parlamentarzyście Suwerennej Polski.
Prokuratura Krajowa chce postawić byłemu wiceministrowi sprawiedliwości 11 zarzutów w śledztwie dotyczącym nadużyć związanych z Funduszem Sprawiedliwości.
Sejm uchylił immunitet Marcinowi Romanowskiemu w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności za wszystkie 11 zarzutów. Zgodził się także na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
Śledztwo dotyczące FS toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.
Po tym gdy Sejm wyraził zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej oraz zgodził sie na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Romanowski ocenił, że stawiane mu zarzuty "są bezzasadne i umotywowane polityczną zemstą". Jestem przekonany, że zawsze działałem zgodnie z prawem - podkreślił.
Kancelaria Sejmu, w odpowiedzi "na pojawiające się w przestrzeni medialnej niezgodne z prawdą informacje", podała że uchwały w sprawie posła Romanowskiego - 11 dotyczących odpowiedzialności karnej (za poszczególne czyny zawarte we wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej) i 1 uchwała o wyrażeniu zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - zostały dostarczone przez służby doręczeniowe Kancelarii Sejmu do Prokuratury Krajowej w poniedziałek ok. godz. 10.00.
"Jednocześnie informujemy, że Kancelaria Sejmu była organizacyjnie przygotowana do przekazania tych dokumentów organom ścigania jeszcze w piątek, 12 lipca, a przesunięcie czynności na poniedziałek nastąpiło z inicjatywy Prokuratury. Sejm i jego organy oraz Kancelaria Sejmu działają w omawianej sprawie bezzwłocznie" - podkreślono w oświadczeniu.
Fundusz Sprawiedliwości, jako instytucja stworzona do pomocy powstał w roku 1997. Z początku funkcjonował jako Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej, ale na przestrzeni lat przechodził ewolucję, zmieniając się w 2012 roku w instytucję do pomocy osobom, które ucierpiały w wyniku przestępczości i ich bliskich. W lipcu 2017 roku do funkcji Funduszu dodano także "przeciwdziałanie przestępczości" oraz kilka innych związanych m.in. z edukacją i promowaniem pomocy.
Zmiany w przepisach zostały wykorzystane do sfinansowania budzących duże kontrowersje zakupów, w tym izraelskiego systemu Pegasus za 25 mln złotych, który był później wykorzystywany również do działań wymierzonych w przeciwników politycznych rządzącej w kraju partii.
Obrazu skandalu dopełnia fakt, że pieniądze z Funduszu były wprowadzane także przy pomocy fundacji zakładanych i prowadzonych przez osoby duchowne, o czym pisaliśmy tutaj.
Jak można było się spodziewać zatrzymanie byłego wiceministra wywoła burzę na polskiej scenie politycznej. Głos w tej sprawie zabrał m.in. były premier Mateusz Morawiecki.
"Zatrzymanie Marcina Romanowskiego to działanie stricte polityczne, które zasługuje na pogardę. To próba zastraszenia opozycji, obliczona tylko i wyłącznie na atak wycelowany w przeciwników politycznych obecnej władzy. Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek trosce o prawdę, czy działaniu dla dobra Polski i Polaków. Chodzi tylko o interes polityczny" - napisał na X Morawiecki.
Zdaniem byłego szefa rządu nie istniały przesłanki do zatrzymania Romanowskiego, bo ten zadeklarował, że sam zgłosi się do prokuratury. "Nie ukrywał się. A jednak musiał zostać spektakularnie zatrzymany, dla dramaturgii, dla spektaklu, dla efektu. To obrzydliwe i haniebne" - dodał Mateusz Morawiecki.
Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Zbigniew Konwiński napisał natomiast w mediach społecznościowych - "rozliczymy każdego, kto złamał prawo".
Pan Marcin Romanowski został zatrzymany na wniosek Prokuratury Krajowej w związku z toczącym się śledztwem. Skończyły się czasy bezkarności i wszyscy ci, którzy dopuszczali się czynów zabronionych poniosą konsekwencje swoich działań - skomentowała natomiast rzeczniczka klubu PSL-TD Magdalena Sroka.