Samolot był w doskonałym stanie technicznym, niespełna przed miesiącem przeszedł gruntowny przegląd - poinformował Zarząd Aeroklubu Warszawskiego. W poniedziałek w Chrcynnie doszło do wypadku lotniczego z udziałem samolotu Cessna 208B, należącego do tego aeroklubu. Zginęło pięć osób, a osiem zostało rannych.
"Cała społeczność naszego stowarzyszenia jest głęboko wstrząśnięta tą tragedią. Wszyscy poszkodowani znajdują się pod opieką medyczną. Aeroklub Warszawski zapewnia im oraz ich rodzinom i najbliższym wszelkie niezbędne wsparcie" - napisał w oświadczeniu Zarząd.
Podkreślił, że czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych oraz prokuratura i w gestii tych organów leży wyjaśnienie wszelkich okoliczności i przyczyn katastrofy.
"Statek powietrzny biorący udział w zdarzeniu wykonywał loty z doświadczonym pilotem-instruktorem na pokładzie, posiadającym wszelkie wymagane uprawnienia. Samolot był w doskonałym stanie technicznym - niespełna przed miesiącem przeszedł gruntowny przegląd. Wszystkie statki powietrzne Aeroklubu Warszawskiego podlegają bieżącej obsłudze technicznej, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz wytycznymi dotyczącymi utrzymania zdatności do lotu samolotów oraz przepisów bezpieczeństwa lotniczego, pod nadzorem organów państwowych" - poinformował Aeroklub.
Złożył też kondolencje rodzinom ofiar katastrofy. "Łączymy się w bólu z rodzinami i bliskimi ofiar katastrofy" - napisał Zarząd.
Nagranie wypadku opublikował we wtorek portal Remiza.pl:
Moment wczorajszego wypadku na lotnisku w m. Chrcynno, w ktrym zgino 5 osb. pic.twitter.com/BKsHsG1Rnu
remizapl18 lipca 2023
Ofiary śmiertelne mają od 25 do 48 lat. To czterech mężczyzn i jedna kobieta.
Wśród ofiar są pilot rozbitej cessny, pracownik baru działającego przy aeroklubie i student Wojskowej Akademii Technicznej. Z informacji, które przekazał wcześniej rzecznik LOT-u, Krzysztof Moczulski, wynika, że w katastrofie zginął pilot, który latał samolotami rejsowymi Polskich Linii Lotniczych LOT - podał Polsat News.
Student WAT był na lotnisku z grupą studentów z klubu spadochronowego, która miała tam zajęcia. Ciało pilota znaleziono w rozbitej maszynie.
Do wypadku doszło w poniedziałek w Chrcynnie w powiecie nowodworskim (Mazowieckie). Samolot Cessna 208 B podczas lądowania w złych warunkach atmosferycznych uderzył w budynek, w którym ludzie schronili się przed burzą.
Jeden z pilotów znających lotnisko w Chrcynnie przekazał nieoficjalnie PAP, że budynek, w który uderzył samolot to nie hangar (w hangarze stoją samoloty) ale pomieszczenie, w którym przechowywane są spadochrony oraz znajduje się bufet.