Trzy osoby usłyszały prokuratorskie zarzuty dotyczące nagrania i zamieszczenia w internecie filmu z nagą pensjonariuszką Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku (Mazowieckie) - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz.

REKLAMA

W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dwóm byłym już pracownicom DPS w Pułtusku, tj. Anecie K. i Karolinie K., przestawiono zarzut podstępnego utrwalania nagiego wizerunku pensjonariuszki Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku - przekazała rzeczniczka prokuratury. Jedna z podejrzanych przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, druga nie.

Z kolei zarzut rozpowszechniania nagrania za pośrednictwem mediów społecznościowych usłyszał mąż jednej z opiekunek Rafał K. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień - powiedziała prok. Łukasiewicz.

Za zarzucane podejrzanym czyny grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo w sprawie "utrwalania przy użyciu podstępu nagiego wizerunku pensjonariuszki DPS w Pułtusku oraz rozpowszechniania tego wizerunku za pośrednictwem internetu bez zgody osoby zainteresowanej", prowadziła na początku prokuratura w Pułtusku, potem przeniesiono je do Prokuratury Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej.

Postępowanie wszczęto z urzędu po doniesieniach medialnych o zdarzeniu, przy czym jednocześnie wpłynęło zawiadomienie od dyrekcji Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

W toku śledztwa ustalono, że we wrześniu 2023 r. dwie osoby zatrudnione w Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku nagrały za pomocą telefonu komórkowego pensjonariuszkę podczas kąpieli. Na nagraniu utrwaliły nagą sylwetkę kobiety. Nagranie to zostało udostępnione innej osobie, a następnie 13 grudnia 2023 r. pojawiło się na jednym z portali społecznościowych - powiedziała rzeczniczka.

Policjanci z Pułtuska przeszukali miejsca zamieszkania osób zatrudnionych w Domu Pomocy Społecznej, które zgodnie z ustaleniami, nagrały kąpiącą się kobietę i rozpowszechniły nagranie w mediach społecznościowych.

Jeszcze przed wszczęciem śledztwa portal pultusk24.pl podał, że otrzymał "szokujące materiały, dotyczące sceny, jaka rozegrała się w Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku". Jak wyjaśniał, "dwie młode opiekunki nagrały w Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku filmik telefonem komórkowym podczas czynności higienicznych wykonywanych przez starszą kobietę - podopieczną tego domu".

"Na nagraniu opiekunki w sposób poniżający kazały starszej kobiecie pozdrawiać nieobecną opiekunkę do kamery. Starszej pani nie podobało się to. Dodatkowo na nagraniu widać było miejsca intymne starszej kobiety. Moją uwagę zwróciły również siniaki na nogach starszej kobiety - jak czytamy w nadesłanej informacji" - relacjonował w grudniu ubiegłego roku portal pultusk24.pl. Podał wtedy także, że nagranie zostało zamieszczone "na prywatnym profilu na Facebooku przez męża jednej z opiekunek".