O ponad dobę jest opóźniony lot z Warszawy do Hurgahady w Egipcie. Polscy turyści utknęli na lotnisku Chopina.
Lot z Warszawy do Hurghady jest już opóźniony o ponad dobę. Polscy turyści, którzy wykupili zagraniczne wakacje, mieli wylecieć liniami FlyEgypt do Hurghady. Lot zaplanowany na czwartek rano jeszcze się nie odbył.
Jak opisuje słuchacz RMF FM, z którym rozmawiała reporterka Anna Zakrzewska, lot był zaplanowany na czwartek (27 czerwca) na godzinę 8.15. Jednak samolot, którym podróżujący mieli lecieć do Egiptu, wylądował na Okęciu dopiero wczoraj wieczorem - z kilkunastogodzinnym opóźnieniem.
Pasażerów zakwaterowano w jednym z hoteli i kazano wrócić na lotnisko po północy. Kolejny lot miał się odbyć o 2.00, ale przez brak odpowiednich pozwoleń znów został odwołany. Wykończeni turyści - po nieprzespanej nocy - wrócili do hotelu, gdzie aktualnie oczekują na transfer.
Z najnowszych informacji, które przekazano polskim turystom wynika, ze samolot wystartuje dziś (28 czerwca) po godz. 19.00.
Polacy, lecący do Egiptu, wykupili wczasy w kilku biurach podróży. Najwięcej pasażerów, bo aż 90. ze 180. podróżowało z biurem ITAKA.
Jak informuje popularne biuro podróży, klienci są na bieżąco informowani smso-wo o sytuacji. Mogą się ubiegać o odszkodowanie w ramach WE261/2004. (rozporządzenie o pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów).