Błędy przy montażu torowiska są powodem opóźnienia budowy tramwaju do Wilanowa. Nowa linia miała być gotowa już 2 września, teraz okazuje się, że pasażerowie będą musieli poczekać kolejnych osiem tygodni.

REKLAMA

W trakcie kontroli jakości montażu szyn i podlewów żywicznych, które znajdują się pod szynami wykryliśmy wspólnie z inwestorem, Tramwajami Warszawskimi, że niektóre podlewy żywiczne zachowują się nieprawidłowo, to znaczy twardnieją i gęstnieją, mają tendencję do spękań, a nie zachowują się w sposób elastyczny, tak jak powinny - powiedział reporterowi RMF MAXX Przemkowi Mzykowi rzecznik wykonawcy prac Michał Wrzosek.

Prezes Tramwajów Warszawskich Wojciech Bartelski: Zaczęliśmy temat badać szczegółowo. W większości nie da się tego określić w sposób inny niż laboratoryjny. Natomiast badania laboratoryjne wykazywały, że materiał może zachowywać się niestabilnie podczas prób o charakterze zmęczeniowym, co by oznaczało w praktyce, że po kilkunastu miesiącach trasa wymagałaby naprawy. Tego typu konstrukcje buduje się na 30 lat, a nie na 30 tygodni. Dlatego zażądaliśmy od wykonawcy przygotowania planu naprawczego, który zapewni, że oddana do eksploatacji inwestycja będzie nie tylko w okresie gwarancyjnym, ale i wiele lat po nim zdrowa konstrukcyjnie. Tak się stało. Przedstawiony program naprawczy zakłada uzupełnienie podlewów na wszystkich odcinkach, na których one są wykonane (...). Według zapewnień wykonawcy potrwa to 8 tygodni i termin ten technologicznie jest do wykonania - powiedział reporterce RMF FM Magdalenie Grajnert.

Zakończenie budowy linii tramwajowej było planowane na przełomie sierpnia i września, tak by z nowym rokiem szkolnym ruszyły już tramwaje. Dodatkowe prace wydłużą inwestycję o około osiem tygodni.

Planujemy zakończenia prac przy samej linii tramwajowej już do końca: od ulicy Spacerowej do Wilanowa na przełomie października i listopada. Przepraszamy za tą sytuację inwestora Tramwaje Warszawskie, przepraszamy mieszkańców Warszawy, przepraszamy również Ratusz. Bierzemy na siebie odpowiedzialność za wykonanie - dodał Wrzosek.

Tomasz Męcina ze stołecznego ratusza podkreśla, że miasto oczekuje od wykonawcy szybkiego działania. Musi nastąpić zdecydowane przyspieszenie prac, zwielokrotnienie wysiłków i tempa. Natomiast w tym wszystkim absolutnie istotna jest i najważniejsza prawidłwość procesu budowalnego i bezpieczeństwo pasażerów - powiedział.