Zarzut zabójstwa usłyszał Dawid M., podejrzany o to, że dwa i pół roku temu śmiertelnie zranił 29-latka na Nowym Świecie w Warszawie. Mężczyzna w czwartek w ramach ekstradycji został przekazany z Turcji do Polski.
Po południu sąd rejonowy w Warszawie uwzględnił wniosek prokuratora i przedłużył do 8 maja areszt tymczasowy dla Dawida M. - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.
Mężczyźnie za zabójstwo i udział w bójce grozi dożywocie. Znaczące jest to, że od popełnienia zbrodni ukrywał się, a udało się go zatrzymać dopiero w Turcji.
Dawid M. jest podejrzany o zabójstwo mężczyzny. Do pobicia 29-latka doszło nad ranem 8 maja 2022 r. na Nowym Świecie w Warszawie. Pomimo udzielonej pomocy medycznej i wysiłku lekarzy mężczyzna zmarł.
Dawid M. to zawodnik mieszanych sztuk walki, który w przeszłości był m.in. reprezentantem jednego z warszawskich klubów walk.
Oprócz Dawida M. zatrzymanych zostało dwóch innych mężczyzn. Pod koniec kwietnia br. sąd uznał Sebastiana W. i Łukasza G. za winnych popełnienia zarzucanego im czynu, czyli udziału w bójce i pobiciu, uznając, że "oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu", biorąc udział w pobiciu mężczyzny. Skazał ich na 7 lat pozbawienia wolności.
Na rzecz funduszu pokrzywdzonych obaj skazani mają wpłacić nawiązkę w wysokości 10 tys. zł.
Łukasz G. już wcześniej był znany organom ścigania. Był skazany za współudział w podpaleniu warszawskiego klubu.
Sebastian W. również był znany stołecznym organom ścigania. W połowie sierpnia 2017 r. brał udział w pobiciu kierowcy autobusu na pętli autobusowej przy ul. Ossowskiego na warszawskim Targówku.