Nietypowa interwencja warszawskich strażników miejskich. Do jednego z hoteli w stolicy wleciała papuga, która wcześniej uciekła ze swojego domu. Pracownicy musieli wezwać Ekopatrol. Na szczęście znalazła się właścicielka kolorowego ptaka.

REKLAMA

"Wakacje to czas, gdy wszyscy pragną choć na jakiś czas uciec z domu. To samo poczuł Arek. Zdjął obrączkę i ruszył w świat - jak przystało na kolorowego, wolnego ptaka"- informują strażnicy miejscy z Warszawy.

Okazało się, że papuga ma zamiłowanie do luksusu. Po ucieczce ze swojego domu rodzinnego postanowiła udać się do dobrego hotelu. Arek nie miał jednak przy sobie pieniędzy ani karty kredytowej, dlatego przysiadł na tarasie i czekał. Kiedy ktoś otworzył drzwi, wleciał do środka i już nie dał się wyprosić.

Obsługa hotelu przy al. Jana Pawła II wezwała Ekopatrol. Strażnicy miejscy odłowili papugę i umieścili ją w radiowozie.


Cwany Arek na gigancie schwytany przez stra miejsk. O kolorowej papudze Ekopatrol powiadomia obsuga hotelu przy al. Jana Pawa II. Ptak nie tylko zdj swoj obrczk, ale te wyrwa sobie identyfikacyjny chip, mimo to i tak wrci do wacicielki. #Warszawa @RMF24pl pic.twitter.com/wFKg8zAk3s

PrzemyslawMzykAugust 8, 2024

Nie zdążyli jednak odjechać, bo skontaktowała się z nimi właścicielka skrzydlatego podróżnika. Kobieta jest mieszkanką jednego z budynków przy ulicy Grzybowskiej i poszukiwała swojego przyjaciela już drugą dobę. Jak wyjaśniła, Arek nie tylko zdjął swoją obrączkę, ale też wyrwał swój identyfikacyjny chip.

Papuga musiała porzucić swoje wycieczkowe plany, bo strażnicy przekazali ją właścicielce, która bardzo ucieszyła się z odzyskania ptaka.