Adwokat Michał C. usłyszał zarzut kierowania samochodem pod wpływem narkotyków - dowiedział się dziennikarz RMF MAXX Przemysław Mzyk. Auto prawnika uczestniczyło w wypadku na ul. Puławskiej w Warszawie w czerwcu tego roku.

REKLAMA

Prokuratura Rejonowa Warszawa - Mokotów oskarżyła Michała C. o prowadzenie osobowego bmw pod wpływem kokainy, a także jej aktywnego metabolitu w postaci kokaetylenu.

Michał C. był uczestnikiem wypadku drogowego 9 czerwca tego roku na skrzyżowaniu ulic Puławskiej i Malczewskiego. Zderzyły się wówczas dwa samochody. Kierujący toyotą wymusił pierwszeństwo na bmw. Jedno z aut dachowało i wjechało w grupę przechodniów.

W wyniku zdarzenia, które zostało zakwalifikowane przez śledczych jako katastrofa lądowa, rannych zostało sześć osób - pięcioro przechodniów i jeden kierowca. W ostatnich dniach w szpitalu zmarła najciężej poszkodowana 85-letnia kobieta.

Z uwagi na fakt, iż Michał C. wykonuje zawód adwokata, w dniu ogłoszenia zarzutu Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów w Warszawie poinformowała na podstawie Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie o prowadzeniu postępowania przygotowawczego przeciwko członkowi samorządu zawodowego warszawskiej palestry.

Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do trzech lat więzienia, kara finansowa nie mniejsza niż 5000 złotych oraz utrata prawa jazdy na okres nie krótszy niż 3 lata.