Do policyjnej celi trafił 36-latek, który w Płocku nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Po pościgu porzucił samochód, uciekł i ukrył się na drzewie. Mężczyznę wytropił pies policyjny.
Na jednej z płockich ulic patrol drogówki wezwał do zatrzymania kierowcę forda. Ten jednak zaczął uciekać i podczas pościgu próbował zepchnąć z drogi radiowóz.
W pewnym momencie ford zatrzymał się. Z samochodu w dwóch różnych kierunkach wybiegło dwóch mężczyzn. Funkcjonariusze zatrzymali 42-letniego pasażera. Kierowcę odnalazł pies tropiący Szach. Mężczyzna ukrył się na drzewie.
Pasażer zakończył swoją wycieczkę w izbie wytrzeźwień. Kierowca został zatrzymany, miał w organizmie ponad promil alkoholu.
Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania samochodu do kontroli. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze - poinformowała oficer prasowa KMP w Płocku sierż. szt. Monika Jakubowska.
Skuteczność policyjno-psiego duetu, który doprowadził do zatrzymania nietrzeźwego kierującego została doceniona na tegorocznych XX Kynologicznych Mistrzostw Policji 2023, gdzie pies Szach i jego przewodnik sierż. Dominik Szostek zajęli III miejsce.