Biegli przeprowadzili sekcję zwłok 66-letniego mężczyzny, który wczoraj został zamordowany w Malborku. Mężczyźnie zadano kilkanaście ciosów nożem, w sprawie zatrzymany jest syn ofiary.
Zakończyła się sekcja zwłok denata. Biegły stwierdził 16 ran kłutych tułowia i brzucha, 4 rany kłute szyi, 2 rany kłute ramienia i ręki oraz liczne obrażenia głowy - przekazał PAP, prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński.
Bezpośrednią przyczyną zgonu 66-letniego mężczyzny, było zalanie dróg oddechowych krwią w wyniku krwotoku.
W sprawie, w sobotę zatrzymano 36-letniego syna ofiary. Jak przekazał prokurator, mężczyzna nadal przebywa w policyjnym areszcie i w niedzielę w godzinach popołudniowych zostanie doprowadzony do prokuratury.
W prokuraturze będą prowadzone dalsze czynności procesowe, prokurator musi przesłuchać mężczyznę i ewentualnie postawi mu zarzuty. Niewykluczone, że zostanie skierowany do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie - dodawał prokurator.
Prokuratura Rejonowa w Malborku na podstawie materiału dowodowego wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Ten czy zagrożony jest karą co najmniej 12 lat więzienia, a nawet dożywotniego pozbawienia wolności.