"Pomorscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej zlikwidowali nielegalnie działający punkt z automatami do gier hazardowych na terenie Malborka. Łączna wartość znalezionych urządzeń to prawie 50 tysięcy złotych" – poinformowały służby.
Kilka dni temu policjanci z Wydziału Do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, we współpracy z policjantami z Malborka i funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej weszli do jednego z lokali, w którym - jak ustalono - miał nielegalnie działać salon gier hazardowych, w którym przechowywano środki odurzające - poinformowała Karina Kamińska, komisarz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn.
Wewnątrz lokalu znajdowały się 4 włączone automaty do gier. Był tam również 41-letni mieszkaniec Malborka, który nadzorował miejsce i wpuszczał ,,klientów". Lokal przeszukiwała wspólnie z policjantami przewodniczka psa i jej podopieczna Lola - pies do wyszukiwania zapachu narkotyków z Krajowej Administracji Skarbowej - dodaje komisarz Kamińska.
Funkcjonariusze przy dwóch mężczyznach znaleźli i zabezpieczyli amfetaminę, wagę elektroniczną oraz młynki do mielenia suszu. Zabezpieczono również 4 automaty do nielegalnych gier hazardowych oraz 24 klucze do urządzeń.
Obecni na miejscu mundurowi przejęli urządzenia do gier i przewieźli je do magazynu depozytowego. Ich łączna wartość to blisko 50 tys. złotych - mówi policjantka.
Służby zatrzymały 41-letniego "odźwiernego". Mężczyzna może odpowiadać za organizowanie gier hazardowych poza kasynami. W tym przypadku kary pieniężne są odczuwalne, bo sięgające aż do 100 tys. złotych za każdy nielegalny automat - wyjaśniła komisarz.
Zgodnie z kodeksem karnoskarbowym, za organizowanie gier hazardowych wbrew przepisom grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Pozostali dwaj mężczyźni, których również zastano w lokalu, usłyszeli zarzut posiadania środków odurzających.
Opracowanie: Klaudia Niewęgłowska.