Mniej pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej ruszy ze Śródmieścia, a te z Gdyni będą kończyły swój bieg już we Wrzeszczu. To wszystko w związku z przebudową muru oporowego między przystankami Wrzeszcz i Politechnika. Utrudnienia w tym miejscu mogą potrwać do końca roku.

REKLAMA

Dziś na przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej zamknięty został tor prowadzący w stronę Gdyni i Wejherowa. Pociągi beda jeździć po jednym torze do grudnia. Ma to związek z ostatnim etapem przebudowy muru oporowego na odcinku Gdańsk Wrzeszcz - Gdańsk Politechnika.

Przez ponad tydzień, do 7 września, pociągi z Wejherowa i Lęborka będą jeździły jak dotychczas do stacji Gdańsk Śródmieście. Natomiast te wyjeżdżające z Gdyni Cisowej i Gdyni Chyloni będą kończyły swój bieg już we Wrzeszczu. Co oznacza, że co drugi pociąg będzie tam zawracał. Pociągi pomiędzy przystankami Śródmieście i Wrzeszcz będą jeździły co około 20 min, a z Wrzeszcza do Gdyni co 10 min.

W drugim tygodniu września, Szybka Kolej Miejska ma wprowadzić tak zwany "paczkowy" rozkład jazdy. Co oznacza, że dwa pociągi z Gdańska Wrzeszcza do Śródmieścia pojadą jeden po drugim w odstępie 3 minut. Przez kolejne 20 min w te stronę nie pojedzie żaden skład. W tym czasie pociągi, równolegle również w odstępie 3 minut, ruszą ze Śródmieścia w stronę Wrzeszcza.

Na przykład pociągi odjeżdżające ze stacji Śródmieście będą ruszały o 6:28 i 6:32, a następne dwa ruszą dopiero o 6:52 i 6:56. Po godzinie 9, czyli po porannym szczycie komunikacyjnym, pociągi będą jeździły co 20 min.

Co ważne, na bilecie SKM będzie można pojechać dalej pociągami POLREGIO. To dzięki tak zwanej Taryfie Pomorskiej, która jest jednolitą taryfą opłat za bilety kolejowe w Pomorskiem. Dzięki temu zakupione bilety są ważne u każdego z tych przewoźników. Istnieje więc możliwość przesiadki i kontynuowania podróży pociągami POLREGIO np. ze stacji Gdańsk Wrzeszcz do stacji Gdańsk Główny - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy SKM Trójmiasto.

Wykonawca przebudowy do 7 września ma nie rozbierać muru. Czekamy na otwarcie drugiego toru i krawędzi peronowej w Gdyni Orłowie i dopiero, gdy będziemy mieli pewność, że w Orłowie już możemy prowadzić ruch po obu torach, mur oraz tor 501 zostaną rozebrane - zapowiada Złotoś.

autor: Stanisław Pawłowski