Specjalne, podświetlane stoły, stoły z blatami odpornymi na chemikalia, wanny do płukania papieru i stanowiska do badania jego pH - tak wyposażona została nowoczesna pracownia konserwacji papieru w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Dla muzealników to duży krok. Blisko 70 proc. zbiorów placówki stanowią eksponaty papierowe.
Do tej pory prace związane z nimi trzeba było zlecać innym firmom, teraz muzeum ma własną pracownię.
Było jasne, że przy tak dużej reprezentacji zabytków papierowych musimy dysponować i kadrą, i wyposażeniem, aby jak najlepiej się tymi zabytkami zaopiekować i umożliwić ich eksponowanie - mówił dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku prof. Grzegorz Berendt.
Wśród przedmiotów, które trafiają do muzeum bardzo często znajdują się listy i dokumenty w bardzo złym stanie, bo papier ulega zniszczeniom mechanicznym, chemicznym czy biologicznym. Ale wyzwaniem dla konserwatorów są te zabytki, które są połączniem papieru i tworzyw sztucznych, skóry, metalu.
Te obiekty trafiają do nas z różnych miejsc: piwnic, strychów, czasem były traktowane lepiej jako pamiątki rodzinne - mówi dr Szymon Bednarz, kierownik działu konserwacji zabytków w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Prowadzimy w muzeum konserwację zachowawczą, starając się zatrzymać procesy destrukcyjne lub spowolnić je na tyle, na ile jest to możliwe. Nie podejmujemy takich kroków, jak odtwarzanie brakujących fragmentów. Staramy się zachować autentyczność obiektu - podkreśla.
Jak dodaje często dokumenty papierowe często są reperowane przez właścicieli własnym sumptem np. podklejane taśmą klejącą. Klej wnika w kartki i jest trudny do usunięcia. Innym problemem jest jakość papieru. Na początku XX wieku do jego produkcji używano ścieru drzewnego, co miało wpływ na zakwaszenie papieru, który łatwiej żółknie i rozpada się.
Znając pH papieru mamy kilka metod działania. Najczęściej są to kąpiele wodne - wskazuje dr Szymon Bednarz.
Ratowanie takich obiektów będzie teraz możliwe w nowej pracowni, która powstała dzięki 500 tys. zł dotacji z Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.