O rok krótsza w stosunku do pierwotnego wyroku będzie kara dla Klaudi F. i Marcina G. z Malborka. Sąd Apelacyjny w Gdańsku skazał parę na 9 lat pozbawienia wolności za usiłowanie pozbawienia życia 4-tygodniowej córki. Rodzice mają również m.in. zakaz zbliżania się do dziewczynki przez 10 lat. Wyrok jest prawomocny.

REKLAMA

W środę został ogłoszony w Sądzie Apelacyjnym wyrok w sprawie maltretowania i usiłowania pozbawienia życia 4-tygodniowej dziewczynki przez biologicznych rodziców. Oskarżonych nie było na sali. Jedynie wyrok był jawny, bo sprawa od początku toczyła się za zamkniętymi drzwiami - uzasadnienie werdyktu było tajne.

W środę Sąd Apelacyjny zmienił wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego i złagodził o rok kary wobec Klaudii F. oraz Marcina G. - tym samym oboje zostali skazani na kary 9 lat więzienia. W pozostałym zakresie wcześniejszy werdykt został podtrzymany.

W lipcu 2022 r. sąd orzekł wobec oskarżonych zakaz kontaktowania się z córką oraz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 20 metrów na okres 10 lat.

Rodzice mają także zakaz zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów albo działalności związanych z wychowywaniem, edukacją, leczeniem małoletnich oraz opieką nad nimi na okres 15 lat. Rodzice zgodnie z wyrokiem sądu, muszą również zapłacić nawiązkę na rzecz córki po 50 tys. złotych.

Prokuratura zarzuciła kobiecie i mężczyźnie popełnienie "wspólnie i w porozumieniu przestępstwa znęcania się fizycznego nad dziewczynką oraz spowodowanie u niej ciężkich obrażeń ciała, przez co usiłowali pozbawić ją życia". Według śledczych maltretowanie niemowlęcia miało miejsce nie wcześniej niż 3 stycznia i nie później niż 5 lutego 2020 r.

W toku śledztwa ustalono, że 4-tygodniowe dziecko było szarpane i bite. Doznało stłuczenia głowy w postaci złamania kości ciemieniowej lewej i urazowego obrzęku mózgu, które spowodowały chorobę realnie zagrażającą życiu. Ponadto dziewczynka miała obrażenia w postaci złamania trzonu kości ramiennej, złamania obojczyka, złamania kości udowej oraz licznych powierzchownych urazów głowy.

Klaudia F. i Marcin G. przywieźli niemowlę do Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku (Pomorskie). Oświadczyli lekarzom, że dziecko uderzyło się o fotelik. Dziewczynka miała na ciele liczne obrażenia.

Ze względu na ciężki stan została przewieziona do Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Dziewczynka przez półtora miesiąca była hospitalizowana. Przez 11 dni przebywała na oddziale intensywnej terapii dziecięcej.

Niektóre rany wskazywały, że dziewczynka może być ofiarą przemocy, dlatego pediatrzy wezwali policję, a prokuratura zdecydowała o wszczęciu śledztwa. Rodzice dziecka po kilku godzinach poszukiwań zostali zatrzymani w pobliżu dworca kolejowego w Malborku.

W trakcie śledztwa Klaudia F. i Marcin G. nie przyznali się do winy. Dziewczynka przebywa obecnie w rodzinie zastępczej.