Za usiłowanie zabójstwa odpowiedzą dwaj bracia zatrzymani przez policjantów w powiecie lęborskim. Działając wspólnie zaatakowali mężczyznę związanego ze środowiskiem lokalnych pseudokibiców. Podczas bójki użyli maczety.

REKLAMA

Starszy z mężczyzn: 34-latek jest doskonale znany policji. Był wcześniej wielokrotnie notowany m.in. za posiadanie broni bez wymaganego zezwolenia, udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz posiadanie narkotyków. Był też poszukiwany listem gończym i miał odbyć karę 11 miesięcy pozbawienia wolności.

Mężczyznę zatrzymali policjanci z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku i kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

34-latek działał wspólnie ze swoim 21-letnim bratem. W kwietniu - używając maczety - zaatakowali mężczyznę związanego z lokalnym środowiskiem pseudokibiców. Spowodowali u niego poważne obrażenia. Niemal odciętą dłoń uratowali lekarze. Pokrzywdzony nie chciał udzielać informacji, więc policjanci musieli podjąć działania operacyjne.

Śledczy nie podają, jakie były motywy działania sprawców. Z nieoficjalnych ustaleń reportera RMF FM wynika, że mogły to być porachunki związane z obrotem narkotykami.

Obaj zatrzymani odpowiedzą przed sądem za usiłowanie zabójstwa.

Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec młodszego z podejrzanych dwumiesięczny, a wobec starszego trzymiesięczny areszt. Mężczyznom może grozić co najmniej od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywocia.