​Od początku policyjnej akcji "majówka 2024" na pomorskich drogach zatrzymano 49 nietrzeźwych kierujących. W piątek na Kaszubach zginął 49-letni mężczyzna, który wjechał autem w słup energetyczny - poinformowała pomorska policja.

REKLAMA

Pomorscy policjanci od 30 kwietnia do 6 maja prowadzą wzmożone działania, które mają zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców i turystów przebywających w regionie.

Przez 4 dni majówki aż 49 osób zdecydowało się wsiąść za kierownicę pomimo wcześniejszego spożywania alkoholu, narażając siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo - przekazała w sobotę rano mł. asp. Anna Banaszewska-Jaszczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

W ubiegłym roku, w analogicznym okresie, policjanci zatrzymali 46 nietrzeźwych kierowców.

Funkcjonariuszka dodała, że w piątek na pomorskich drogach doszło do 7 wypadków, w których rannych zostało 7 osób a jedna osoba zginęła.

Do tragicznego wypadku doszło na drodze powiatowej między Tokarami a Czeczewem w gminie Przodkowo. Policjanci wstępnie ustalili, że 42-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego, jadąc samochodem osobowym w kierunku Tokar, z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze, a następnie uderzył w słup energetyczny. Na skutek zderzenia mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Okoliczności wypadku ustalają policjanci pod nadzorem prokuratury.

Banaszewska-Jaszczyk dodała, że w czwartek w regionie doszło do 47 kolizji drogowych. W analogicznym dniu ubiegłego roku doszło do 38 kolizji.

Od rozpoczęcia akcji "majówka 2024" na pomorskich drogach w 25 wypadkach drogowych poszkodowanych zostało 30 osób. 331 zdarzeń zostało zakwalifikowanych jako kolizje drogowe.