Burmistrz Malborka wyznaczył nagrodę 2 tys. złotych dla osoby, która wskaże odpowiedzialnego za kradzież figurki Marianka, umieszczonej na ławce przed muzeum. W lutym, innej miejskiej figurce, ktoś urwał rękę.
"Niestety po raz kolejny okazuje się, że ta atrakcja niektórym przeszkadza. Tym razem doszło do kradzieży figurki Marianka, która od 2020 roku zainstalowana była na ławce przed Muzeum Miasta Malborka, przy ul. Kościuszki 54" - piszą urzędnicy z Malborka.
We wpisie dodają, że służby rozpoczęły przegląd zapisów z monitoringu w poszukiwaniu sprawcy. Urzędnicy zaapelowali do osoby, która zabrała figurkę Marianka sprzed muzeum o to, by ją oddała i "uniknęła wstydu".
Skradziony Marianek był jedną z pięciu 30 centymetrowych figurek - maskotek Malborka. Zostały wykonane w ramach Malborskiego Budżetu Obywatelskiego 2020 i zainstalowane w najbardziej reprezentacyjnych miejscach miasta. Jedna jest zamontowana na latarni przed budynkiem dworca kolejowego. Kolejne znajdują się na Skwerze Miast Partnerskich oraz przy napisie przestrzennym "Malbork" przy ulicy Piłsudskiego.
Czwarta figurka umieszczona jest na mostku w pobliżu Muzeum Zamkowego. W lutym nieznany sprawca zniszczył figurce rękę. Miasto musiało zapłacić kilkaset złotych za naprawę Marianka i ponowne ustawienie na terenie malborskiego zamku.
W związku z kradzieżą miejskiej figurki sprzed muzeum pracownicy malborskiego magistratu złożyli zawiadomienie do Komendy Powiatowej Policji.