Ponad 3,5 promila alkoholu miał w organizmie woźnica, który spał w wozie, podczas gdy koń zmierzał do domu. Policyjny patrol zatrzymał zaprzęg. Do niecodziennej sytuacji doszło na Kaszubach.

REKLAMA

W czwartek po g. 20.00 oficer dyżurny Komendy Policji w Kartuzach otrzymał informację, że drogą w Gołubiu porusza się koń z zaprzęgiem, a na wozie leży najprawdopodobniej nietrzeźwy mężczyzna.

Dzielnicowy ze Stężycy potwierdził zgłoszenie i policyjny patrol zatrzymał konia.

Zaprzęgiem kierował, a w zasadzie powinien kierować, 39-latek z powiatu kartuskiego. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie 3,5 promila alkoholu. Dzielnicowy sporządził wniosek do sądu o ukaranie nieodpowiedzialnego woźnicy.