Na terenie Gdańska przebywa około 157 tysięcy Ukrainek i Ukraińców. Ponad połowa tej liczby to Ukraińcy, który przybyli do Gdańska po 24 lutego. „To głównie kobiety. Są też seniorzy. Z tej liczby ponad 17 tysięcy kobiet podjęło legalnie pracę”- wylicza Jacek Bendykowski, prezes zarządu Fundacji Gdańskiej w rozmowie z Sylwią Kwiatkowską Łaźniak z RMF MAXXX.

REKLAMA

Od początku inwazji Rosji w ramach akcji Gdańsk Pomaga, wydano ponad 28 tysięcy kart, które uprawniają Ukraińców do zakupów raz w tygodniu w kilku punktach pomocy.

„ Za każdą taką kartą stoi rodzina, najczęściej trzy, cztero-osobowa. Jednorazowych pomocy udzieliliśmy ponad 85 tysięcy” - Jacek Bendykowski, prezes zarządu Fundacji Gdańskiej.

Miasto we współpracy z Fundacją Gdańską oraz przedstawicielami organizacji pozarządowych i biznesu, uruchomiło pół roku temu system „Gdańsk Pomaga Ukrainie”, którego elementem jest m.in. strona internetowa www.ukraina.gdanskpomaga.pl To tu można uzyskać najważniejsze informacje, wesprzeć finansowo zbiórkę prowadzoną przez Fundację Gdańską, zgłosić potrzebę lub chęć pomocy, dowiedzieć się gdzie można otrzymać wsparcie humanitarne oraz gdzie przeprowadzane są zbiórki oraz sprawdzić aktywności przeznaczone dla dzieci i dorosłych. Strona działa w czterech językach: polskim, ukraińskim, rosyjskim i angielskim.

Z punktu pomocy uchodźcom z Ukrainy na Dolnym Mieście, każdego dnia korzystało ponad 1000 osób. Z głównego punktu zbiórki darów na Polsat Plus Arenie Gdańsk do Ukrainy, wyjechało ponad 30 transportów humanitarnych z żywnością, środkami medycznymi, artykułami pierwszej potrzeby i sprzętem militarnym.

Gdańskie Centrum Świadczeń wypłacało świadczenia na rzecz uchodźców z Ukrainy. Zrealizowano blisko dziewięć tysięcy wniosków na kwotę 35 mln złotych świadczeń za udzielenie schronienia i wyżywienia uchodźcom z Ukrainy.


"W Gdańsku przyjęliśmy od samego początku mądry model integracji, czyli nie traktowania Ukraińców jako uchodźców, ale jako gości i współobywateli"- mówi prezes zarządu Fundacji Gdańskiej.

„ Przed nami trudny okres jesienno-zimowy”- przyznaje Jacek Bendykowski - w związku z rosnącymi w tym czasie kosztami utrzymania mieszkania, takimi jak ogrzewanie, boimy się, że nastąpi znaczna redukcja, mieszkańcy Gdańska nie wytrzymają wspierania rodzin z Ukrainy, może to dotyczyć nawet połowy tych mieszkań”.

Od marca do połowy sierpnia blisko 20 tysięcy obywateli Ukrainy odebrało w Gdańsku numer PESEL.