Dzieła Matejki, Malczewskiego, Kossaka oraz innych arcymistrzów malarstwa polskiego zagościły na wystawie czasowej w samym sercu Gdańska. Prezentacja "Arcydzieła sztuki polskiej ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach. Dzieje wędrującej kolekcji" będą prezentowane do października.
Dyrektor muzeum Waldemar Ossowski powiedział cytowany w przesłanym komunikacie, że "Arcydzieła..." to wizualna podróż przez szlachecką tradycję i historię, kulturę dworu i wsi oraz rodzime uniwersum wizji, wyobrażeń i mitów. Wskazał, że nie brakuje również nostalgicznych pejzaży. Poza najbardziej znanymi polskimi malarzami, czyli Matejką, Malczewskim oraz Kossakami, na wystawie prezentowane są również obrazy Boznańskiej, Hofmana, Stanisławskiego, Mehoffera, Chełmońskiego i wielu innych - wyliczał Ossowski.
W Ratuszu Głównego Miasta zaprezentowano ponad 65 obrazów i rzeźb dzięki współpracy z Muzeum Śląskim w Katowicach. Wędrująca kolekcja powstała z inicjatywy pierwszego dyrektora Muzeum, Tadeusza Dobrowolskiego. Pozyskiwał on dzieła cenionych malarzy, chcąc zrealizować zamysł przybliżenia sztuki i kultury polskiej na odzyskanym po I wojnie światowej Śląsku.
Kuratorka wystawy Joanna Szeligowska-Farquhar z Muzeum Śląskiego w Katowicach, cytowana w komunikacie tłumaczyła, że losy i historia obrazów były niezwykle dramatyczne. Miały one zostać pokazane w latach 40. XX wieku w planowanym gmachu Muzeum Śląskiego. Budowa awangardowego i nowoczesnego budynku ruszyła w 1938 roku. W 1939 wybuchła wojna. Niemcy rozebrali budynek, a sama kolekcja została wpierw wywieziona, a następnie częściowo rozgrabiona, albo zniszczona - stwierdziła.
Wskazywała również, że na początku wojny obrazy mistrzów wywieziono do Lublina, a stamtąd trafiły do niemieckiego wówczas Bytomia. Tuż po wojnie Tadeusz Dobrowolski zabiegał o budowę Muzeum Śląskiego. Udało się to dopiero w latach 80. XX wieku i obrazy wróciły do Katowic. Dziś granice między muzeami się zacierają. To, co je wyróżnia, to ich kolekcje. I właśnie tymi wyjątkowymi dziełami dobrej sztuki, ich historią, postanowiliśmy podzielić się z mieszkańcami Gdańska - tłumaczyła kuratorka.
Obrazy rzadko opuszczają mury Muzeum Śląskiego. Dotychczas zaprezentowano je dwa razy, w Muzeum Północno-Mazowieckim w Łomży oraz Muzeum Regionalnym w Stalowej Woli. W Gdańsku wystawa składa się z czterech części: "Tradycja i historia - wzajemne przenikanie", "Fantazji czar, czyli sztuka w poszukiwaniu mistycznych znaczeń", "A to Polska właśnie... Między dworkiem a wiejską chałupą" oraz "W plenerze i w pracowni. Portretów i pejzaży malowanie".
Wystawa będzie czynna do niedzieli, 2 października 2022 roku. Zwiedzanie jest możliwe w cenie biletu wstępu do Ratusza Głównego Miasta. W poniedziałki wstęp do oddziału jest darmowy.
Ponadto, muzeum organizuje dwa oprowadzania kuratorskie. Pierwsze odbędzie się 25 czerwca o godz. 11:00. Po wystawie oprowadzać będzie Dorota Powirska. Drugie zaplanowano na 24 września również o godz. 11:00. Po wystawie oprowadzi dr Michał Burdziński.
Z kolei 22 września o godz. 17:00 w Ratuszu Głównego Miasta odbędzie się wykład Magdy Niziołek zatytułowany "Krajobrazy. Podróż przez płótna polskiej sztuki nowoczesnej".