49-latek z Gdańska, poszukiwany trzema listami gończymi, zgłosił się w komisariacie. Powiedział funkcjonariuszom, że ma już dość ciągłego ukrywania się i unikania miejsc, w których mógłby zostać rozpoznany i zatrzymany.

REKLAMA

Mężczyzna trafił do zakładu karnego na ponad rok.

Jak podała policja 49-latek przyszedł do komisariatu w towarzystwie znajomej, pożegnał się z nią, a policjantom oświadczył, że jest już gotowy ponieść konsekwencje. W policyjnych systemach była informacja, że jest poszukiwany trzema listami gończymi, na podstawie nakazu doprowadzenia oraz ustalenia miejsca pobytu.

Podobne sytuacje według policjantów zdarzają się dość rzadko. Kilka lat temu do gdańskiej komendy miejskiej przyszedł mężczyzna przygotowany na dłuższą odsiadkę, przyniósł ze sobą spakowaną torbę oraz telewizor i konsolę do gier.