12 lat pozbawienia wolności grozi 30-latkowi z Lęborka na Pomorzu za dotkliwe pobicie oraz wybicie szyby w mieszkaniu pokrzywdzonego. 30-latek napadł swojego dawnego znajomego.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło pod koniec kwietnia.

Groził powybijaniem szyb w mieszkaniu

Wieczorem w lęborskim parku do 30-latka podszedł jego dawny znajomy i poprosił o papierosa - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Lęborku.

Podczas rozmowy 30-latek od swojego rówieśnika zażądał kwoty 10 złotych. Gdy spotkał się z odmową, używając siły zaczął przeszukiwać jego plecak i kieszenie. W pewnym momencie uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz, a gdy ten upadł na ziemię zaczął go kopać, żądając wydania pieniędzy. Groził przy tym powybijaniem szyb w jego mieszkaniu - informuje policja.

Jak podają mundurowi, "w pewnym momencie został spłoszony przez krzyki dobiegające z oddali i uciekł". Gdy pokrzywdzony dotarł do domu, usłyszał odgłos tłuczonego szkła. Okazało się, że rozbita została szyba okienna - informują funkcjonariusze.

30-latek usłyszał zarzuty

O zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci. Podejrzanego o napaść 30-latka zatrzymano pod koniec ubiegłego tygodnia. Mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz usiłowania rozboju.

30-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie zadecydowano o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych w postaci policyjnego dozoru, zakazu opuszczania kraju oraz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego - podaje lęborska policja.

30-latkowi grozi kara 12 lat pozbawienia wolności.