Jak dobrze mieć sąsiada - śpiewały Alibabki. W przypadku mieszkańca Sopotu słowa te brzmią jednak przewrotnie. Kiedy mężczyzna był za granicą, z jego mieszkania zniknęły cztery złote monety kolekcjonerskie z XIX wieku, złota jednodolarówka i 13 tys. dolarów. Zarzuty kradzieży z włamaniem usłyszał 58-letni sąsiad poszkodowanego.

Mężczyzna wiedział, że sąsiad jest za granicą. Po powrocie 70-latek odkrył, że nie ma czterech złotych monet kolekcjonerskich z XIX wieku o wartości 60 tys. złotych, złotej jednodolarówki i 13 tys. dolarów amerykańskich w gotówce. 

Policjanci jeszcze tego samego dnia w piwnicy sąsiada znaleźli jednodolarówkę, a w jego mieszkaniu kilka banknotów amerykańskich.

Na podstawie zgromadzonych dowodów policjanci przedstawili 58-latkowi dwa zarzuty kradzieży z włamaniem, do których doszło od kwietnia do sierpnia - poinformowała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie podkom. Lucyna Rekowska. 

Za kradzież z włamaniem 58-latkowi grozi do 10 lat więzienia.