Podczas prac archeologicznych na Starym Rynku w Słupsku odkryto 55 tys. sztuk amunicji. We wtorek znalezisko z II wojny światowej wydobyli i zabrali saperzy z 1. batalionu zmechanizowanego w Lęborku.

We wtorek od rana Stary Rynek w Słupsku w promieniu kilkudziesięciu metrów był całkowicie zamknięty dla ruchu. Przez około pięć godzin trwała tu akcja saperów z 1. batalionu zmechanizowanego w Lęborku, których zadaniem było wydobycie amunicji z czasów II wojny światowej znalezionej podczas prac archeologicznych prowadzonych w ramach przebudowy płyty Starego Rynku.

Saperzy wydobyli blisko 55 tys. sztuk amunicji kalibru 7,92 mm przeznaczonej do niemieckiego karabinu mauser, którą prawdopodobnie przechowywano w przystosowanej do tego sieci piwnic - powiedział oficer prasowy 7. Pomorskiej Brygady Obrony Wybrzeża por. Piotr Gulbicki.

Dodał, że dowódca patrolu saperskiego zaznaczył, że "tak duże znalezisko w jednym miejscu, to rzadkość".

Amunicja ma trafić na poligon, gdzie zostanie zniszczona.

Jak podają lokalne media, cytując badacza historii Słupska Tomasza Urbaniaka, amunicja miała zostać złożona przez Niemców w piwnicy jednej z kamienic na Starówce 7 marca 1945 r. Niespełna dobę później do Słupska wkroczyli Rosjanie i na Starówce doszło do eksplozji.