400 osób – uczniów i pracowników szkoły podstawowej ewakuowano w pomorskim Leźnie. Powodem ewakuacji był niewybuch z czasów II wojny światowej, który znaleziono podczas prac ziemnych. Niebezpieczny przedmiot zabrali saperzy. Na miejscu pracują policjanci.

Po godzinie 11.00, oficer dyżurny kartuskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że podczas prac ziemnych na terenie szkoły podstawowej w Leźnie znaleziony został granat moździerzowy, pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej - powiedziała PAP st. sierż. Aleksandra Philipp z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.

Na facebookowym profilu Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Leźnie pojawiła się informacja o ewakuacji. "Bardzo prosimy odbierać dzieci. Zerówki odbieramy w budynku koło kościoła. Reszta dzieci czeka na rodziców na boisku i koło remizy. Dzieci dziś nie wracają do szkoły" - głosi komunikat.

St. sierż. Aleksandra Philipp wyjaśniła, że ewakuacja uczniów oraz personelu placówki była konieczna.

Na miejsce skierowano patrol saperski, a obecnie pracują tam policjanci, którzy zabezpieczają miejsce zdarzenia oraz nadzorują ewakuację - podała policjantka.

Dyrektor szkoły Arkadiusz Domaros przekazał w rozmowie z PAP, że ze szkoły ewakuowano 397 uczniów oraz 37 pracowników.